Kirei Zoldyck

Miano: Kirei Zoldyck
Wiek: 23 lata
Płeć: Mężczyzna
Wzrost/Waga: 181cm/79kg
Przynależność: Zabójca


Wygląd: Wystarczy jedno spojrzenie, by było wiadome, do jakiej rodziny przynależy Kirei. Niebieskie oczy i białe włosy od urodzenia, są cechami charakterystycznymi dla wybrańców z rodu Zoldyck'ów.
Kirei jest wysokim, wysportowanym mężczyzną. Krótkie włosy zazwyczaj zaczesane do tyłu, niekiedy sterczą na wszystkie strony, dodając lekko niechlujnego, ale jakże urzekającego wyglądu. Przenikliwe, niebieskie oczy potrafią wywrzeć w przeciwniku nieprzyjemne uczucia. Niewinny uśmiech nadaje twarzy flirciarskiego oblicza.
Kirei nie ma konkretnego stylu ubierania się. Zazwyczaj ubiera się tak, jak wymaga tego od niego misja.

Charakter: Charakter Kirei'a jest dość skomplikowany. Mężczyzna uwielbia osiągać swoje cele w wyrafinowany sposób. Nie stroni od kłamstw, chyba, że chodzi o bliskie mu osoby. By komuś zaufać, najpierw musi być przekonany, że ta osoba godna jest jego zaufania. Z reguły jest racjonalny, ale zdarza się, że nie zawsze przemyśli swoje kolejne posunięcia. Kiedy nie myśli logicznie, to powodem zapewne jest jego kaprys i upodobanie. Jako zabójca, Kirei musi potrafić wtopić się w tłum. A jako, że robił to od urodzenia, wręcz kocha udawać kogoś, kim nie jest. Racjonalność i kłamstwa nie sprawiają jednak, że Kirei jest pozbawionym uczuć bezdusznikiem. Mężczyzna bowiem potrafi być empatycznym i miłym człowiekiem, chroniącym tych, na których mu zależy, albo których ochronę uważa za słuszną.

Historia: Kirei urodził się i wychował nie gdzie indziej, jak na górze Kukuroo, w rodzinnej posiadłości. Od dziecka był ulubieńcem rodziców, co wpłynęło na jego charakter. Mimo morderczych treningów, jakie przeżywał niemal każdego dnia, zawsze dostawał to, co chciał. Prawie zawsze. Dorastał bez przyjaciół, za jedynych towarzyszy mając braci i siostry. Przyjaciel to jedyna rzecz, której rodzice nie mogli mu dać. Przyprowadzane dzieci albo uciekały w przerażeniu, ale paraliżował je strach pomieszany z płaczem. Nie oszukujmy się. Który, przykładowo, dziesięciolatek nie bałby się ogromnego psa, atmosfery prosto z horrorów i przerażająco wielkiej rezydencji z milionem pustych pokoi. Do tego wszędzie spojrzenie setek par oczu, śledzących każdy twój ruch, z każdego zakątka posiadłości. Niewątpliwie, przyjaciel rodziny Zoldyck'ów musiał być odporny na strach... A takich było niewielu...
Wracając jednak do meritum. Wiele lat pracy sprawiły, że Kirei został zawodowym zabójcą. Jednak w przeciwieństwie do większości rodzinnej ferajny, nie przyjmował wszystkich opłacalnych zleceń. Na cel obrał sobie osoby złe do szpiku kości, których eliminacja jedynie przysłuży się ludzkości.

W tej chwili Kirei podróżuje, zwiedzając świat, rosnąc w siłę i szukając swoich celów. Nie zapomina jednak o rodzinie. Co jakiś czas wraca na górę Kukuroo, by podzielić się wrażeniami z każdego zakątka świata...

Akcept opisowej. Swój Nen poznasz na fabule przy próbie wody.

Okej, akcept, umiejkę przyjmuję~~